Tips for Life (#1: Wear Sunscreen!): http://www.youtube.com/watch?v=sTJ7AzBIJoI

niedziela, 23 stycznia 2011

Mój Manhattan

 

Lubię czasami stanąć w środku nocy na balkonie i patrzeć na widok przede mną. Patrzę na puste ulice, bez figurek ludzi – w blasku dnia tak licznych, spieszących się jak mróweczki do swoich spraw. Patrzę na nieliczne przejeżdżające samochody. Patrzę na światełka w oknach domów. I lubię się zastanawiać.

Kto jedzie, o w tym tutaj właśnie samochodzie. Dlaczego tak późno wraca do domu – i czy ma do kogo wracać? A może właśnie wyjechał z niego – może to lekarz jadący do pacjenta, albo rodzice, którzy mają odebrać córkę z Dworca Centralnego? Może para zakochanych jedzie na lotnisko, by rozpocząć swoją romantyczną podróż do Paryża? Kto mieszka za tymi rozświetlonymi oknami i dlaczego nie śpi jeszcze o tej porze? Czy to pisarz, mający właśnie natchnienie i z pasją przelewający myśli na klawiaturę komputera? Czy to żona czeka na spóźniającego się męża? A kto śpi za ciemnymi oknami – i czy śpi spokojnie? Rodzeństwo na piętrowych łóżkach w pokoju dziecinnym? Para staruszków, wciąż całujących się na dobranoc i zasypiających trzymając się za ręce? Czy też samotny człowiek na wąskim tapczaniku w zimnym i skąpo urządzonym mieszkaniu? 

A może tam, w oddali, na jakimś balkonie też stoi kobieta. I patrzy przed siebie, zastanawiając się jakie historie kryją się za tymi wszystkimi światłami i za ciemnymi oknami.

4 komentarze:

  1. Ja z Twojego balkonu pamiętam tylko celowanie pestkami do kosza na śmieci i spuszczanie portfela w kubełku na sznurku dla Z. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. D.! What happens on the balcony, stays on the balcony, więc trochę dyskrecji proszę przed moimi czytelnikami. ;)
    PS - I tak ja wygrałam z pestkami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga, mam nadzieję, że ubrana byłaś stosownie na balkon... ;) A tak BTW: to pic zrobione tą Twoją starą małpą z ustawieniem panoramy?
    P.S. Sprezentuję lornetkę przy najbliższej okazji - ciekawszy widok może być do domysłów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A co definiujesz jako "stosownie" M.? ;)
    Tak, zdjęcie jest z mojej idiot camera, ale nie ustawka panoramy (zabrakło koordynacji oko-ręka), tylko zwyczajne high ISO, plus cropping potem. :)
    Na lornetę wielkiej mocy powiem: thank you, but no, thank you. Przy najbliższej okacji poproszę bukiecik frezji. :)

    A teraz proszę nie przeszkadzać, bo jest Girls' Movie Night! :D

    OdpowiedzUsuń