Tips for Life (#1: Wear Sunscreen!): http://www.youtube.com/watch?v=sTJ7AzBIJoI

wtorek, 26 października 2010

Twarda i Miękka

Czy na wszystkich tak ludzie wpływają jak na mnie? W sensie: wystarczy, że jakaś Osoba powie/zrobi coś co mnie wprawi w Dobry Humor, a nastrój ten będzie się utrzymywał przez resztę dnia, jak dobre perfumy na skórze w zagłębieniu szyi. Albo z drugiej strony: jeśli Ktoś sprawi mi Przykrość – nieważne czy zamierzenie czy nie – będzie mi smutno jeszcze długo potem i możliwe, że nie będę się już potrafiła cieszyć z miłych rzeczy aż do następnego poranka. Zauważyłam to właściwie dopiero dzisiaj, choć przesłanki ku temu istniały już wcześniej (jak uśmiechanie się od ucha do ucha po Miłej Konwersacji wirtualnej lub odebranym SMSie – dostrzegane na przykład przez Koleżankę, bo w sumie ślepy by nie zauważył). Niby dziwię się, bo nie należę do osób, które ulegają wpływom innych – wręcz przeciwnie, jestem uparta jak Kozieł w Kapuście, a do tego święcie przekonana o swojej racji i stojąca ponad wszelkimi maluczkimi wpływami osób obcych, które Pyłem u Stóp Mych mogłyby być. Ale wiem też, że jestem wrażliwa – jak pięknie (haha) powiedziano w Kingsajzie „kobiałka miętka i pachnąca”. No tak, jestem miętka i dotykają mnie słowa lub zachowania innych. Ale postanowiłam sobie, że nigdy tego więcej po sobie nie pokażę – nie będę dawała satysfakcji i powodu do zadowolenia że ktoś mnie zranił. Gry plan jest taki by być teraz jak Kobieta ze Stali, Emilia Plater, Joanna d’Arc oraz Xena the Warrior Princess w jednym (hmm, ta ostatnia miała nawet fajne ciuszki w stylu Dominatrix). Cierpliwości więc teraz nie użyczę Jakiemukolwiek Przewrotnemu Osobnikowi, który mi wejdzie w drogę i będzie usiłował sobie pograć jak Mu się podoba – albo będzie niezdecydowany jak Fredrowski Osiołek. Let me know, when you know – maybe I’ll be interested. Bo wiem co przywodzi uśmiech na moje usta i co sprawia że ciepło mi się robi na sercu. To znaczy Ktoś, a nie coś. To Ktoś, kto zawsze znajduje czas na myśl o mnie, kto w wolnej chwili zawsze da radę wysłać mi SMS, wiadomość na gg lub zadzwonić. Ktoś kto mi mówi Dobranoc wieczorem i Dzień Dobry o poranku. Ktoś, kto mimo nawału codziennych obowiązków i spraw życia osobistego nie może się doczekać naszego Spotkania. I ooo, proszę, już mi się miło robi i się uśmiecham. To może ostatecznie dobrze jest być tą Miętką i Pachnącą Kobiałką. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz