Tips for Life (#1: Wear Sunscreen!): http://www.youtube.com/watch?v=sTJ7AzBIJoI

piątek, 1 lipca 2011

Vital Stats E01

Wzorem jednej blogowiczki postanowiłam, ku uciesze gawiedzi czytelniczej bo sama mam radochę za każdym razem gdy czytam, publikować co ciekawsze teksty 
z mojej statystyki.
Gwoli wyjaśnienia: w stats bloga pokazuje mi się ile osób wizytowało tę świątynię by przeczytać posty i nad którymi się modlono. Pokazuje mi się też kto co wpisał 
w wyszukiwaniu gugla i trafił do mnie po wyniku search. Pasjonująca lektura, momentami tak bardzo że zastanawiam się którym uchem mi mózg wyciekł. Najcenniejsze perełki będą publikowane co miesiąc (no chyba że społeczeństwo nagle zmądrzeje i posucha się trafi) wraz z moją odpowiedzią na nurtujące pytania.


So, without further ado, here we go – Vital Stats Episode 01 (June 2011):

piosenka hiv positive
(„It’s a Wonderful AIDS”???)
dlaczego+psuja się+zegarki+w+niektórych miejscach
(kwestia złych genów zegarkowych)
woman intelligent
(man stupid – „you Tarzan, me Jane”)
jak orzenic starego kawalera
(nauczyć go i się ortografii)
poradniki związek stały np życie singla
(singiel – związek stały z własną prawicą)
onanizm a zakarzenie
(zapewne prontkami i krentkami z renkuw)
badoo.com pochędożyć
(ale tylko z gumką na wtyczce kablowej!)
prawdziwy muchacho nie ma dziary
(i nosi dresy – czyli chándal)
dlaczego motocykliści nie noszą zegarków
(bo za dużo badziewia na bransoletkę leci?)     
męski zegarek symbol
(zmieniających się czasów?)
zegarek u chłopaka lecą dziewczyny
(lecą i to pociąg jest)
BTW: jak widać, moja teoria zegarkowa się sprawdza! :)

8 komentarzy:

  1. Faktycznie, trzeba kupić tego watcha.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jako prawdziwi muchachos nie mamy dziary. Trzeba będzie sprzedać motocykl, bo i tak watcha na nim mieć nie można.

    OdpowiedzUsuń
  3. To i na słownik ortograficzny starczy. I bedziemy sie mogli orzenić a rence zajente ksiąrzką nie zagrorzą zakarzeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po co się rzenić skoro morzna hendorzyć na badoo?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie intryguje ta piosenka - chyba sprawdzę na YT.

    Aga: jakim cudem nie było więcej wyszukiwań w temacie znanym i przez ciebie bardzo lubianym? ;)
    R.

    OdpowiedzUsuń
  6. Było. Ale postanowiłam nie kalać posta banałami w stylu "plemnik na ręczniku ciąża", "ile żyje plemnik" czy "rozmiar ważny". Jeśli będą się takowe mnożyć (na podobieństwo wiadomych kijanek na tkaninie frotte), to podam w stats z lipca. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja trafiłam tu przypadkowo, a wszystko przez maraton i choc o nim tutaj ani słowa to zostaję, bo pobyt w tym miejscu dobrze na mózgowiu i {prze}oponie brzusznej mi robi ;) jak tak sie po tym blogu kręcę, pozdrawiam i z rosnącą niecierliwością {sz}czekam na c.d...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to miło, aż mam ochotę powiedzieć, że wszystkie drogi prowadzą do mnie. ;)
    Ale widocznie to nie maraton był tylko bieg za Gwiazdką Betlejemską do tutejszego żłóbka z myślami nieuczesanymi. Hmmm, jako wpisowe poproszę złoto, mirrę i kadzidło. ;)

    OdpowiedzUsuń