Proszę zajrzyjcie tutaj:
http://www.petycjeonline.pl/petycja/petycja-w-sprawie-orzeczenia-bezwzglednej-kary-pozbawienia-wolnosci/66
i jeśli uznacie, że chcecie, to podpiszcie petycję.
Temat uważam za niezwykle istotny, bo zbrodnie na zwierzętach często są marginalizowane w społeczeństwie jako „mało ważne”, a przecież świadczą o takim samym bestialstwie dokonujących je, jak zbrodnie na ludziach. Tutaj ofiara też czuje zadawany ból, też krwawi prawdziwą krwią, też odbiera każdym nerwem otrzymywaną torturę.
Ja uważam, że znęcanie się nad zwierzętami jest jak znęcanie się nad dziećmi – i jedne i drugie nie mają szans ze zdeterminowanym, nieludzkim, zwyrodniałym dorosłym człowiekiem.
Podpisałem. :)
OdpowiedzUsuńI dzięki za tego posta. Warto poruszać takie i podobne kwestie - i fajnie widzieć, że nie tylko o Sobie i Swoim najbliższym otoczeniu potrafisz pisać. Pozdrawiam. K.
Aga, ja już wczoraj podpisałam, po tym jak przesłałaś mi na gg. :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji – obejrzałam filmik z Gryzkiem w roli głównej, zlinkowany w poście „Words...”. Super jest Zwierz! :) A.
Zrobione! :) A w Wielkiej Brytanii działa RSPCA i już sama nazwa wskazuje, że ta kwestia jest traktowana poważnie, a nie spychana poza margines świadomości społecznej lub ignorowana (R = Royal).
OdpowiedzUsuńZnikam wyjazdowo, odezwę się po powrocie. Cmoki, Darling. :)
Takich pod-ludzi powinno się publicznie piętnować pod pręgierzem, przed wsadzeniem do więzienia.
OdpowiedzUsuńNie dałam rady przeczytać całej petycji, bo zbyt to wszystko jest okropne. Co siedzi w głowie takich ludzi? Skąd w ogóle taka "zdolność" do zadawania bólu?...
OdpowiedzUsuńAle oczywiście się dołączyłam podpisem. O.
dobry pomysł z tym linkiem. x.
OdpowiedzUsuńSigned! I mam nadzieję, że petycja odniesie skutek.
OdpowiedzUsuńAle co do tego, co napisałaś, Aga: wiesz, to nie jest kwestia marginalizowania tylko prioretyzowania. Jest tyle tragedii ludzkich, że zwierzęta schodzą na dalszy plan – „nie szkoda róż gdy płonie las”. Niestety...
Mam nadzieję, że wszyscy Twoi czytelnicy - nawet Ci nieujawnieni - podpiszą tę petycję. Bardzo dobra akcja - i bardzo dobrze, że tutaj o niej napisałaś. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - dziękuję tym, którzy tutaj napisali i się podpisali. I ja też mam nadzieję, że inni okażą poparcie dla tej petycji, nawet jeśli się z tym nie opowiedzą.
OdpowiedzUsuńThank you from the mountain, all.
:)
To jeszcze ja się opowiem, Darling. R.
OdpowiedzUsuńTo i ja się opowiem, żebyś nie myślała już o Słownym... :) It's me, Leclerc! M.
OdpowiedzUsuń